E tam, 8 się należy właśnie za samą muzykę, zdjęcia i stworzony klimat. Sorry, nie wszystkie filmy muszą walić taką głębią jak dekalog Kieślowskiego, żeby były dobre.

Dlatego Kieślowski ma u mnie dychę za każdy film a Besson dużo dużo mniej.

Jeśli chciałbyś poddać wszystkie filmy takim samym kryteriom to musiałbyś wszystkim dać 1/10, 2/10, a tym paru najlepszym wysokie noty. Inaczej się patrzy na American Pie, a inaczej na władcę pierścieni i nie widzę nic złego w tym, że oba by dostały np. 8/10.
Teraz dałem 8 błękitowi, ale zastanawiam się nad 9. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. To też jest sztuka, by film fabularnie niespecjalnie przekonywujący, tak zachwycał.

ogólnie film o narkomanach-samobójcach bardzo przyjemny. Wiadomo koleś do leczenia się nadawał, ta scena że ona pociąga za linkę jest od czapy. Pojechanie zakończenie. Dziewczyna powinna iść do paki za pomoc przy samobójstwie..

Chciałeś byś kontrowersyjny ale nie wyszło. Jak dorośniesz i odkleisz się od internetu to dowiesz się (obyś miał to szczęście) że miłość to nie jest to co pokazuje pornhub tylko właśnie wielki błękit jest taki znany ale prawdziwy cytat "Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Kiedy do Ciebie wróci, jest Twoje. Jeśli nie, nigdy Twoje nie było." przeczytaj cała książkę i zacznij dorastać.